czwartek, 23 maja 2013

Rozdział 2



ROZDZIAŁ II

         Wbiegłam do klasy spocona i zdyszana. Była już 8.10. Wzrok klasy był skierowany na mnie.. Pan Smith patrzył na mnie groźnie. Wydukałam nędzne przepraszam i usiadłam w ostatniej ławce. Pan Smith odchrząknął i cała klasa skierowała wzrok na niego.
- Dzień Dobry, chciałem Wam przedstawić nowego ucznia, lecz się dzisiaj chyba nie pojawi … - powiedział nauczyciel a do klasy wparował zdyszany chłopak.
- Dzień dobry … Przepraszam za spóźnienie, nie mogłem znaleźć swojej klasy …  -  wydyszał chłopak.
Nagle coś mnie olśniło, nie to nie mógł być on, podniosłam głowę i ujrzałam burzę loków. O nie.
– Dobrze … a więc to jest wasz nowy kolega. Harry Styles – powiedział nauczyciel po czym Harry usiadł na drugim końcu klasy. Kątem oka dostrzegłam, że Harry wpatruje się we mnie. Zignorowałam to i skupiłam wzrok na Panu Smithie.
- Skoro jest nowy kolega, przekładam sprawdzian na jutro – powiedział.
W klasie wybuchła wielka euforia. Pan Smith bezskutecznie próbował uciszyć klasę. Spojrzałam na Harry’ego a ten uśmiechnął się do mnie. Udałam, że tego nie widzę i nerwowo zaczęłam rysować coś w zeszycie
Zadzwonił dzwonek. Korytarze zrobiły się pełne od uczniów. Usiadłam na ławce i zaczęłam czytać książkę. Nagle poczułam, że ktoś siada koło mnie.
- Nie wiem nawet jak masz na imię – odezwał się głos, który należał do Harry’ego. Podniosłam wzrok zza książki.
- Alice… prześladujesz mnie czy co?! – krzyknęłam.
- Wcale nie … naprawdę nie wiedziałem, że chodzisz do tej szkoły – wytłumaczył mi się – w sumie to fajnie, że jesteśmy w jednej klasie – dodał i pokazał wszystkie zęby.
- Eeee.. no nie wiem…. - Burknęłam po czym wstałam szybko.
- Dlaczego mnie nie lubisz? Nie podobam ci się? – zapytał.
- No … nie do końca. Muszę iść, cześć … - powiedziałam po czym uciekłam z kłopotliwej sytuacji.


1 komentarz: